Dzisiejszego poranka, wychodząc z mieszkania do samochodu w drodze na dyżur, zaskoczył mnie telefon. Zadzwonili do mnie z Polski z pytaniem czy jestem dalej zainteresowany rekrutacją do działu sprzedaży. Już prawie miesiąc temu miałem zdalną rozmowę kwalifikacyjną z dwójką kierowników. Teraz zapraszają na rozmowę z bodajże dyrektorem oraz dzień z przedstawicielem handlowym, który pozwoli poznać specyfikę pracy, by podjęcie decyzji o pracy było w pełni świadome i długofalowe. Przyznaję, że jest to ciekawostka i wydaje się bardzo korzystna. Wiemy wtedy dokładnie, czego możemy spodziewać się po nowej pracy.

zimowa praca w turystyceTak więc szukam właśnie lotów i prawdopodobnie na przełomie sierpnia/września polecę na 2-3 dni do Polski. Z zamiarem jednak raczej powrotu, gdyż po prostu takie rozwiązanie się opłaca, i to mimo drogich biletów lotniczych. Koniec końców praca którą wykonuje obecnie jest zamierzona jako tymczasowa do czasu znalezienia nowej pracy. A jestem tutaj już 3 miesiące ! I choć kusi możliwość wyjazdu na destynacje zimowe, które już zaproponowano (kto nie chciałby lecieć na 2 miesiące do Meksyku, na Kubę, Dominikanę itp!), gdyż spełniłbym wtedy za jednym razem jedno ze swoich marzeń o odwiedzeniu wszystkich kontynentów do 30 roku życia, to raczej wybiorę stałą pracę i powrót do normalności. I drogę do miliona ! Decyzja…już wkrótce.